Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/willablekit.ustka.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra16/ftp/willablekit.ustka.pl/paka.php on line 5
zaniepokoiła.

zaniepokoiła.

  • Wespazjan

zaniepokoiła.

29 June 2022 by Wespazjan

- Danny zostanie ze mną - powiedziała. - Danny pojedzie ze mną do Grecji - powtórzył Nikos. - Rozumiem, że śmierć ojca wyprowadziła cię z równowagi, ale to nie znaczy, że masz prawo upominać się o dziecko, którego pół roku wcześniej nie chciałeś - powiedziała, z trudem zachowując spokój. Wolała, żeby ten człowiek wiedział, jak bardzo jest zdenerwowana. - Nie można zajmować się dzieckiem tylko wtedy, kiedy akurat ma się trochę wolnego czasu. - Nie obrażaj mnie - syknął Nikos. - Tutaj nie chodzi o mnie, tylko o to dziecko. Danny ma prawo wychowywać się w swojej rodzinie. - A więc, twoim zdaniem, ja nie jestem jego rodziną? - Nie jesteś najbliższą rodziną. A już na pewno nie nadajesz się na opiekunkę. - A skąd ty możesz to wiedzieć? - obruszyła się Carrie. - Przecież mnie wcale nie znasz. R S - Ja jestem stryjem Danny'ego - stwierdził Nikos. - Ty jesteś tylko kuzynką.. - A cóż to za różnica? - Carrie nie dała się zbić z pantałyku. - To ja byłam przy nim, kiedy stracił rodziców. Nikt inny go wtedy nie chciał, a twój drogi ojciec mówił o Dannym per bękart. Obrzydliwe słowa Cosmo Kristallisa dotąd dźwięczały jej w uszach. Chciała zapomnieć, jak okrutnie potraktował rodzonego wnuka. Bardzo chciała zapomnieć. Nie mogła. - Widziałaś się z moim ojcem? - zdumiał się Nikos. Zupełnie zmienił ton. Teraz on był zdenerwowany, choć starał się tego po sobie nie pokazać. -Kiedy? - Zjawił się na pogrzebie Leonidasa - odparła Carrie. - W listopadzie - powiedział Nikos, jak gdyby coś sobie przypomniał. - Tak. - Carrie cały czas go obserwowała. Nie wiedziała, czy wspomnienie o ojcu nie boli go zbyt mocno. Wprawdzie niczego nie było po nim znać, ale kogoś, kto ma minę jak nieruchoma maska, trudno ocenić po wyglądzie. - Co on ci wtedy powiedział? - spytał Nikos. - Niewiele - odparła Carrie. - Tylko tyle, że lepiej będzie dla Danny'ego, jeśli zostanie w Anglii z rodziną swojej matki. - Nie może być! - Nikos wybuchnął śmiechem. - Za dobrze znam swego ojca, by uwierzyć, że tak właśnie ci powiedział. R S - To, co powiedział, wcale nie było śmieszne - stwierdziła Carrie. Nie rozumiała, dlaczego on się

Posted in: Bez kategorii Tagged: jaki wybrać depilator, top model bikini, mąż patrycji markowskiej,

Najczęściej czytane:

Zanim jeszcze towarzystwo zebrało się w jadalni, właś¬ciwie wszyscy, poza młodymi Fabianami, znali oficjalną wersję wypadków. Ci, którzy wiedzieli, co naprawdę zaszło, ukrywali to tak dobrze, że niczego nie zauważono. Tylko dobre wychowanie zgromadzonych pozwoliło zatu¬szować niewielką niezręczność, jaką stało się pytanie panien Fabian o zdrowie Oriany - dziewczęta zdziwiły się, że nie zeszła na śniadanie. Gdy Lysander odparł, że panna Baver¬stock postanowiła dotrzymać towarzystwa bratu w jego smutnej podróży, jedynie panna Fabian poczuła żal. Gilesowi i Dianie wyraźnie poprawił się humor, a lord Fabian, rzuciwszy sceptyczne spojrzenie na gospodarza, nic nie powiedział, tylko dyplomatycznie zajął się cynaderkami na bekonie. Wcześniej lady Fabian zamieniła szybko parę zdań z lady Heleną i udało jej się spojrzeć tak wymownie na męża, że powstrzymało go to od uwag. Clemency zeszła do jadalni razem z Arabella, toteż nie musiała witać markiza - powiedziała tylko ogólne dzień dobry. Nikt też zdawał się nie zauważyć, jak niewiele zjadła. Przez większość czasu pozostała milcząca, rzuciła zaledwie kilka grzecznościowych uwag w stronę siedzących obok lorda Fabiana i Diany i cieszyła się w duchu z ich mało wymagającego towarzystwa. ... [Read more...]

- Nadeszła Bestia - wyszeptała.

- Pani St. Germaine, proszę, niech się pani nie rusza. - Santos posuwał się ostrożnie w głąb pokoju. Mówił głosem niskim, uspokajającym. - Proszę tylko... Różaniec wymknął się z palców i z charakterystycznym stuknięciem spadł na podłogę. Gloria zamarła, Hope uśmiechnęła się. ... [Read more...]

stał obok.

- To szczęśliwe dziecko - orzekła Laurie. - Pamiętam, jak pani Tucker przyszła tu z nią po raz pierwszy. Mała płakała rzewnie, musiałyśmy ją uspokajać, a było to zaledwie przed paroma miesiącami. Ładnie ją pan prowadzi. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 willablekit.ustka.pl

WordPress Theme by ThemeTaste